led

poniedziałek, 4 października 2010

Na moim Chomiku.

Na moim Chomiku umieściłem w dziale Elektryczność kilka małych plików w PDF do pobrania. Można pobrać. Oto tytuły:
  1. Oznaczenia przewodów
  2. Montaż elektryczny
  3. Montaż instalacji elektrycznej
  4. Łączenie tablicy mieszkaniowej w układzie TN-S
  5. Montaż oświetlenia elektrycznego
  6. Montaż prostego układu elektronicznego

Elektrotechnika

Treści podręcznika są zgodne z obowiązującą podstawą programową oraz programem nauczania dla zawodu technik elektryk - przedmiot podstawy elektrotechniki i elektroniki.

Wiadomości i forma ich przekazu są dostosowane do poziomu uczniów i ich wiedzy z matematyki i fizyki zdobytej w gimnazjum. Ograniczono do niezbędnego minimum skomplikowany aparat matematyczny. Dla uczniów szczególnie zainteresowanych elektrotechniką lub studentów wydziałów elektrycznych i pokrewnych podano wiadomości rozszerzające - ponadprogramowe (specjalnie wyróżnione). Po każdym rozdziale zamieszczono przykłady rozwiązanych zadań oraz zestawy prostych poleceń i zadań, w tym o charakterze testowym.

Podręcznik zastępuje książkę tego samego autora, pod tym samym tytułem, wydawaną w serii Biblioteka elektryka.



Elektrotechnika

Oszczędności dzięki żarówkom energooszczędnym.

Plusy i minusy żarówek LED.

Nabijanie w żarówkę (energooszczędną)

O wymuszanych, rewolucyjnych zmianach w oświetleniu naszych mieszkań obszernie informowały ostatnio media, zresztą z dość różnymi komentarzami, zarówno popierającymi te zmiany jak i im przeciwnymi. Wciąż jednak nie wszystko zostało powiedziane, natomiast wśród publikowanych wypowiedzi znalazły się i takie, które praktycznie wprowadzają w błąd i to np. w sprawie dość zasadniczej - opłacalności zastąpienia tradycyjnych żarówek nowoczesnymi energooszczędnymi świetlówkami, stwierdzające chociażby, że taka wymiana jest bardzo opłacalna finansowo, zwracając się już po miesiącu. Wobec tego tą właśnie opłacalność weźmy najpierw pod lupę, zaczynając od uzgodnienia danych wyjściowych do obliczeń:

Zacznijmy od kosztów zakupu starych (żarowych) i nowych (energooszczędnych) źródeł światła w przedziale od 100 do 25 wat mocy tradycyjnych żarówek (100, 60, 40, 25 wat). Obecne ceny żarówek bez względu na moc, to 1,20 - 1,30 zł. za sztukę, wobec czego przyjmijmy średnio 1,25. Na najtańsze, aczkolwiek jeszcze znanych producentów, energooszczędne świetlówki, trzeba przeznaczyć 16 - 18 złotych za sztukę, także bez względu na moc. Zakładając z jednej strony, że masowe zakupy (a więc i produkcja) doprowadzą do obniżki ceny, z drugiej jednak inflację, przyjmijmy, że już niedługo świetlówki te będzie można kupić przeciętnie za 13 złotych. Mniejszą cenę trudno już zakładać, conajmniej z dwóch powodów: ze względu na stopień technicznego skomplikowania tych źródeł światła i związaną z tym materiałochłonność oraz pracochłonność, a także to, że wymuszone administracyjnie otwarcie rynku na nowe źródła światła nie będzie specjalnie zachęcało producentów do obniżek ceny, bo klient i tak będzie musiał świetlówkę kupić. Tu od razu trzeba zauważyć, że cena świetlówek odzwierciedla również w jakimś stopniu energochłonność ich produkcji (także produkcji komponentów), na pewno znacznie większą niż żarówek - i to jest już jedna, z tych pomijanych dotychczas w medialnych komentarzach spraw, a przecież energię zużytą w produkcji też trzeba by uwzględniać w ogólnym jej bilansie.

Na większości opakowań energooszczędnych świetlówek jest informacja o tym, że ich trwałość (jak rozumiem przeciętna) to około 10 tysięcy godzin. Jako użytkownik od ponad 2 lat kilku takich świetlówek śmiem w to wprawdzie wątpić (wymieniałem już jedną, po około jednym tysiącu godzin świecenia), ale przyjmijmy tą wartość jaką naszą wiodącą daną, według niej obliczając opłacalność wymiany. Na opakowaniach tradycyjnych żarówek wprawdzie nie ma informacji o ich trwałości, ale jako wieloletni użytkownik sądzę, że można ją przyjąć na 2.500 godzin świecenia - mniej więcej na rok dość intensywnego użytkowania. Wobec tego zakup jednego źródła, dostarczającego nam światło przez 10 tysięcy godzin wydamy w przypadku świetlówek 13 złotych, a żarówek 4 x 1,25 = 5 złotych.

By zużyć 1 kilowatogodzinę energii należy użytkować odbiornik elektryczny o mocy 1 tysiąca wat (1000 wat = 1 kilowat) przez 1 godzinę. Zatem żarówka o mocy tylko 100 wat zużywa przez 1 godzinę 0,1 (jedną dziesiątą) kilowatogodziny (kWh), żarówka o mocy 60 wat - 0,06 kWh (sześć setnych), 40 wat - 0,04 kWh (cztery setne), 25 wat - 0,025 kWh (25 tysięcznych). Energooszczędne świetlówki zużywają średnio około 4,5 razy mniej energii, przyjmujmy korzystnie dla nich, że nawet 5 razy mniej. Zatem świetlówka o mocy 20 wat (odpowiednik żarówki 100 wat) zużywa 0,02 kWh, o mocy 0,12 wat - 0,012 kWh (odpowiednik żarówki 60 wat), o mocy 8 wat - 0,008 kWh (odpowiednik żarówki 40 wat, o mocy 5 wat - 0,005 kWh (odpowiednik żarówki 25 wat).
A ile kosztuje 1 kilowatogodzina? Nie jest to łatwo ustalić, ponieważ rachunek zawiera wprawdzie jedną wartość zużycia energii, ale towarzyszy jej kilka pozycji rachunku. Jeżeli jednak odrzucimy niezależne od zużycia opłaty stałe (za przesył i za co jeszcze się da), to z pozycji dotyczących samego zużycia można wyczytać, że za energię w Legnicy, w której mieszkam, płacę za 1 kilowatogodzinę 0,385 złotego. Ponieważ ta cena może być różna w różnych rejonach Polski, a ponadto stale rośnie o kilka procent, przyjmijmy, że jest to 0,50 złotego.

Mając dane o zużyciu i cenie energii zestawmy dane, dla 10 tysięcy godzin (czyli 4 - 5 lat) świecenia żarówek i świetlówek:

Żarówki / świetlówki

O mocy

Zużycie energii w kWh

Koszt energii w zł

100 / 20 wat

100 / 20

50,- / 10, -

60 / 12 wat

60 / 12

30,- / 6,-

40 / 8 wat

40 / 8

20,- / 4,-

25 / 5 wat

25 / 5

12,50 / 2,50

Zestawmy z kolei razem dane o różnicy w koszcie energii (przypominam 10 tysięcy godzin, czyli w ciągu 4 -5 lat eksploatacji!) i o koszcie zakupu żarówek i świetlówek:

Żarówki / świetlówki

O mocy

Oszczędność na koszcie
energii na korzyść świetlówek:

Strata na koszcie
zakupu świetlówek

Oszczędność
ogółem

100 / 20 wat

40, - zł

13 - 6 = 7,- zł

33, - zł

60 / 12 wat

24, - zł

13 - 6 = 7,- zł

17, - zł

40 / 8 wat

16,- zł

13 - 6 = 7,- zł

9,- zł

25 / 5 wat

10, - zł

13 - 6 = 7,- zł

3,- zł

Jak widać wraz z malejącą mocą żarówek /świetlówek oszczędności są i stają się coraz bardziej problematyczne, a dla żarówek 25 wat wręcz praktycznie żadne, nawet gdy korzystnie dla świetlówek przyjmiemy dane wyjściowe do obliczeń. Dla najmocniejszych żarówek, 100 watowych, na wymianie jednej zarabiamy rocznie ledwie kilka złotych. Oszczędności stają się jeszcze bardziej wątpliwe, jeżeli uwzględnimy fakt, że świetlówki bardzo nie lubią częstego włączania i wyłączania - może to istotnie skrócić okres ich eksploatacji, a żarówkom specjalnie to nie przeszkadza. Trzeba uwzględnić również to, co już wiem na podstawie ponad dwuletniej eksploatacji świetlówek - że strumień światła produkowany przez nie jest jednak słabszy, niż ich teoretycznych odpowiedników. Krótko mówiąc chcąc mieć tak jasno jak przed wymianą - w miejsce wymienianej żarówki 60 wat najlepiej wkręcić jednak świetlówkę 20 wat, czyli teoretycznie odpowiednik żarówki 100 wat.
Oczywiście wymiana hurtem kilku, czy kilkunastu żarówek przyniesie naszemu portfelowi odpowiednio większą ulgę, nie mniej jednak na pewno nie powalającą na kolana, a już w żadnym razie nie zwracającą się (tak jak twierdzą niektórzy) już po miesiącu. Nasz osobisty interes w wymianie żarówek na świetlówki jest więc niewielki.

No i jeszcze jedna sprawa, o której się kompletnie nie mówi, a powinno, w kontekście nastającej właśnie mody na energooszczędne domy i mieszkania o zerowym zapotrzebowaniu na dodatkowe ogrzewanie, ale także w kontekście ogrzewania takich domów i mieszkań, jakie na razie mamy. W energooszczędnych domach, porządnie izolowanych cieplnie od otoczenia, ogrzewanie mają zapewniać wszelkie produkujące ciepło wszelkie urządzenia wytwarzające ciepło - także źródła światła. Oświetlenie podgrzewa także, od jesieni do wiosny, nasze obecne domy i mieszkania. Świecący się żyrandol z trzema stuwatowymi żarówkami, to grzejnik o mocy prawie 0,3 kW, ponieważ 95 % zużywanej energii zamienia się w ciepło. Zastąpienie żarówek świetlówkami prawie nie ogrzewającymi mieszkań, oznacza konieczność wytworzenia tego ciepła w inny sposób - poprzez większe zużycie węgla w piecu, mocniejsze odkręcenie zaworów w kaloryferach, czy po prostu włączenie grzejnika elektrycznego, który i tak energię zużyje. Nie muszę przy tym przypominać, że najwięcej światła potrzebujemy właśnie w okresie od jesieni do wiosny i wtedy też tradycyjne żarówki pomagają nam ogrzewać mieszkania, czyli wytwarzane ciepło, się nie marnuje. A w lecie światła potrzebujemy znacznie mniej, zatem i oszczędności energii są minimalne.

Jeżeli popatrzeć na tą wymuszoną wymianę źródeł światła od tej strony, to jej sens staje się naprawdę bardzo wątpliwy zwłaszcza, że mamy prawie pod ręką znacznie skuteczniejsze sposoby na zmniejszenie zużycia energii. Prawie we wszystkich mieszkaniach pracują chłodziarki i zamrażarki, coraz bardziej popularne stają się też klimatyzatory. Mało kto wie, że przeciętna chłodziarka wyposażona jest w sprężarkę, napędzaną silniczkiem o mocy około 100 wat, czyli mniej więcej takiej samej mocy, jak żarówka 100 wat. O ile jednak żarówkę eksploatujemy tylko w części doby, to silnik sprężarki pracuje przez całą dobę, wprawdzie z regularnymi przerwami, ale i tak w sumie znacznie dłużej, niż średnio żarówka. Producenci sprzętu chłodniczego przyjmują najczęściej, że jest to 12 godzin na dobę. Jednak to, ile naprawdę pracuje silnik sprężarki zależy głównie od temperatury otoczenia (wyższej latem, niższej zimą) i jakości izolacji wnętrza szafy od tego otoczenia. Im cieplej na zewnątrz i im gorsza izolacja wnętrza szafy - tym przerwy w pracy silnika krótsze, a suma godzin pracy w ciągu doby większa, np. nie 12, a 15 godzin i oczywiście odpowiednio większe zużycie energii elektrycznej w skali miesiąca, czy roku. Na temperaturę otoczenia, zwłaszcza latem, nie mamy większego wpływu, natomiast na izolację termiczną szafy - jak najbardziej. Jednak producenci od lat stosują ten sam izolator - styropian, w trosce o jak największa pojemność użytkową szafy - w niezbyt grubej warstwie. Pogrubienie izolacji wymagałoby naszej konsumenckiej, cichej zgody na większe gabaryty chłodziarek (bo z pojemności ich wnętrza raczej nie zrezygnujemy), ale mogłoby przynieść znaczne zmniejszenie zużycia energii. Alternatywą jest także wykonanie izolacji termicznej tak jak w termosach - szklanej z próżniowymi, warstwowymi komorami, co jednak wpłynęłoby na wagę i cenę sprzętu i też wymagałoby naszej konsumenckiej akceptacji. Stosunkowo proste wydaje się natomiast stosowanie przez producentów podwójnych uszczelek, których wadliwe ułożenie, oraz starzenie i zużywanie się jest bardzo często powodem wietrzenia wnętrza szafy, i z konieczności częstszego uruchamiania sprężarki. Kto naprawdę chce oszczędzać powinien regularnie sprawdzać doleganie uszczelki drzwi chłodziarki do szafy, sprawdzając , czy pod uszczelkę nie można wsunąć paska papieru. Jeżeli wsunąć można - uszczelkę należałoby wymienić. Czy ktoś o tym mówi? - nie słyszałem!

Nie mówi się także o tym, że pracę klimatyzatora w mieszkaniu latem można zastąpić (i ograniczyć zużycie energii) wietrzeniem pomieszczeń nocą, gdy temperatura na zewnątrz spada i izolowaniem ich (zamykaniem i zasłanianiem okien) w dzień. Chociaż jest to metoda skuteczna, zapewniająca chłód w mieszkaniu conajmniej do godzin popołudniowych - znowu tego nikt nam nie przypomina.

Jeszcze innym sposobem rzeczywistej i to bardzo poważnej oszczędności energii, na szczęście już powoli propagowanym (chociaż głównie przez zainteresowanych sprzedażą producentów) jest stosowanie proszków do prania, piorących w niskiej (np. 40 stopni) temperaturze. Warto sobie uświadomić, że godzina grzania wody w przeciętnej pralce automatycznej odpowiada świeceniu również przez godzinę 20 żarówek 100 watowych. Na dodatek - o czym mało kto wie - krótsze podgrzewanie wody w pralce powoduje, że na grzałce osadza się mniej kamienia, wobec czego wydłuża się czas jej sprawności technicznej.

Są więc, czasem bardzo proste sposoby na rzeczywiste obniżenie zużycia energii elektrycznej, mające niestety dwie poważne wady: po pierwsze są mało medialne (w przeciwieństwie do akcji wycofywania żarówek), a po drugie wymagające częstego, żmudnego, mało atrakcyjnego przypominania ludziom o możliwości stosowania. I dlatego moim zdaniem "akcja żarówkowo-świetlówkowa" jest bardziej akcją pijarowsko-polityczną, z dużym prawdopodobieństwem rozkręconą pod wpływem lobbingu producentów, bardziej służącą ożywieniu w tym segmencie gospodarki, niż rzeczywistą, faktyczną akcją służącą w końcowym efekcie obniżeniu emisji dwutlenku węgla do atmosfery.

Krzysztof Płocharz

Copyright © : Krzysztof Płocharz, od dnia publikacji.




sobota, 2 października 2010

Kanlux. - opinia

Cóż można powiedzieć o tym producencie. Całkowita chińszczyzna a cena była wysoka jakiś czas temu. Teraz trochę stonowali i spuścili bo im nie szło a konkurencja duża. Trochę spali. Ceny są już znośne bo porównywałem ich plafoniery i nawet nawet. Kompakty żarówki też spuścili bo cena była powalająca jeszcze 3 miesiące temu. Oprawy do zabudowy ciut za drogie. Metalohalogeny cena astronomiczna. Modułówka z jej jakością to powinna być za 5 zł. Jest za droga w stosunku do jakości. Rozdzielnice nie mają możliwości plombowania, czyli nie ma zwykłej dziurki na przeciągnięcie drucika, czasami jest to potrzebne dla zakładu elektrycznego do odbioru. Chyba z lenistwa tego nie zaprojektowali bo to mały gadżeta a tak potrzebny.

Instalacje elektryczne na terenach wiejskich.


Całość pobierzesz z mojego Chomika - Elektryczność

Jest to darmowy e-book o instalacjach i sposobie ich układania, bardzo przydatny nie tylko instalatorom ale również tym, którzy interesują się branżą elektryczną. Zresztą musicie zobaczyć sami.

Poradnik wynalazcy.

Całość pobierzesz z mojego Chomika- Biznes.

Jeśli nie wiesz jak zarejestrować swój wynalazek to tutaj masz zasady sporządzania dokumentacji zgłoszeń wynalazków i wzorów użytkowych.

Instalacje elektryczne


Książka ta stanowi kompendium praktycznej wiedzy o najważniejszych zagadnieniach dotyczących projektowania, wykonywania oraz eksploatowania instalacji elektrycznych. Opisano w niej zasady działania, właściwości i przeznaczenie urządzeń elektrycznych łączeniowych, zabezpieczających, sterujących i innych, a także przewodów i kabli elektroenergetycznych oraz odbiorników energii elektrycznej o napięciu znamionowym do 1000 V prądu przemiennego. Podano warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać instalacje elektryczne w obiektach nieprzemysłowych i przemysłowych, kryteria doboru urządzeń elektrycznych, najczęściej stosowane układy zasilania i sterowania obwodów oraz odbiorników elektrycznych. Przedstawiono zasady projektowania i wykonywania instalacji odpowiednio do warunków użytkowania oraz wymagań środowiskowych i technicznych. Wiele uwagi poświęcono zagrożeniu porażeniem prądem elektrycznym i ochronie przeciwporażeniowej, sposobom badania i kryteriom oceny skuteczności działania tej ochrony, przy czym uwzględniono wymagania norm polskich oraz norm innych krajów europejskich. Podano pożądane zakresy i sposoby modernizacji przystosowujących instalacje do aktualnych wymagań właściwych norm i przepisów. Opisano również zasady działania i projektowania nowoczesnych instalacji elektrycznych, zwanych niekiedy inteligentnymi, które już są realizowane i będą powszechnie stosowane w przyszłości.

W wydaniu ósmym dokonano aktualizacji wielu informacji i danych. Rozdział 3 uzupełniono o wiadomości dotyczące kryteriów oceny jakości energii elektrycznej, wpływu obniżonej jakości energii na pracę odbiorników elektrycznych, układów zasilania odbiorców o zróżnicowanych wymaganiach dotyczących niezawodności dostawy energii elektrycznej oraz urządzeń zasilania rezerwowego.

Książka jest przeznaczona dla szerokiego grona inżynierów i techników elektryków zajmujących się projektowaniem, budową i eksploatacją instalacji elektrycznych, a także dla studentów wydziałów elektrycznych. Może być bardzo przydatna dla uczniów starszych klas liceów o profilu elektrycznym.

piątek, 1 października 2010

Jak odkryto żarówkę

Pierwszym znanym źródłem światła elektrycznego był łuk elektryczny działający na zasadzie ciągłego wyładowania elektrycznego. Wyładowanie to wywołał Humphry Davy w 1802 roku w Anglii. Łuk był jednak zbyt jasny do zastosowania w domach.

Pod koniec I połowy XIX wieku podjęto w różnych krajach próby skonstruowania żarówki elektrycznej, czyli urządzenia, którego włókno żarowe (tzw. żarnik) rozżarza się pod wpływem przepływającego przez nie prądu elektrycznego i świeci. Pionierzy żarówki mieli do przezwyciężenia duże trudności. Musieli dobrać właściwy materiał na włókno żarowe, aby przewodził prąd elektryczny, nie topiąc się jednocześnie pod wpływem gorąca. Musieli także uzyskać stosunkowo wysoką próżnię, aby umieszczone w niej włókno nie utleniało się. Z uwagi na ograniczony wybór materiałów spełniających takie warunki oraz brak odpowiednich urządzeń pozwalających na uzyskiwanie wysokiej próżni, osiągnięcia ich były znikome.

Próby i eksperymenty R. W. Grove`a z platyną (1840), F. de Moleynsa z węglem drzewnym i platyną (1841), E. W. Staite`a ze stopem platyny i irydu (1847), H. Goebla ze zwęglonym włóknem bambusa (1854), A. Łodygina z węglem retortowym (1873) oraz wielu innych dawały w wyniku prymitywne żarówki świecące co najwyżej przez kilka minut.

Wśród wczesnych pionierów żarówki wyróżniał się J.W. Swan, brytyjski naukowiec, stosujący włókno węglowe (1848), ale zadowalające wyniki uzyskał on dopiero w 1878 roku.

Praktyczną, w pełni użyteczną żarówkę wynalazł zespół badawczy w laboratorium w Menlo Park (USA) pod kierownictwem Thomasa Edisona. Po kilkumiesięcznych żmudnych pracach udało się im (21 października 1879 roku) skonstruować żarówkę z włóknem węglowym (włókno grafitowe otrzymane z bawełnianej nici) świecącą przez kilkadziesiąt godzin, a później przedłużyć czas jej świecenia do ponad 100 godzin.

W noc sylwestrową 1879 roku Edison mógł już iluminować Menlo Park przy użyciu 800 swoich żarówek.

W 1880 roku wyposażono w oświetlenie elektryczne statek „Columbia”, a w 1882 roku pierwsza elektrownia w Nowym Jorku zasilała prądem 7200 żarówek pod napięciem 110 V. W końcu XIX wieku przewaga żarówek nad innymi źródłami światła stała się widoczna, a od początku XX wieku żarówka odgrywa dominującą rolę w dziedzinie sztucznego oświetlenia.

Producenci osprzętu.

Z boku dodałem etykietę Producenci osprzętu. Będę tu zamieszczał linki do producentów. Na początek Karlik, który jest mniej znany a bardzo dobry producent, niedrogi lepszy niż tani Kos. W osprzęcie zastosowano mocowanie przewodów na śrubki dla mnie lepszy niż szybkozaciskowy tak chętnie obecnie stosowany. Nie polecam absolutnie osprzętu firmy ABB.Choć bardzo drogi to montaż na lekko zakrzywionej ścianie trudny, wszystko jest w częściach zatem montaż trudny i widać wszystkie niedociągnięcia montażu na ścianie. Nie jest to warte wysokiej ceny."S" czyli zabezpieczenia tej firmy o czym wiedzą elektroinstalatorzy, są może dobre ale nie podpasujesz do nich żadnych listw grzebieniowych tylko muszą być tego producenta, a o przekaźnikach nie wspomnę drogie, przemienniki się często psują, stronę w internecie mają bardzo nieczytelną. Niech się trochę przyłożą do pracy bo wciskają kit.

Schematy połączeń łączników.

Zawsze mamy z tym problem tutaj są schematy. Plik PDF

Instrukcja obsługi sterownika roletowego SR-1 firmy Karlik

Instrukcja obsługi sterownika rolet firmy Karlik, którą polecam. Niedroga a dobra. Plik PDF

Instrukcja montażu gniazd RTV i RTV - SAT

Tutaj mamy instrukcję montażu tych gniazd (plik PDF)

Instalacje elektryczne w budynkach mieszkalnych.


W bardzo przystępny sposób, w formie pytań i odpowiedzi, podano w niej praktyczne wskazówki dotyczące projektowania i wykonywania instalacji elektrycznych w budynkach mieszkalnych zgodnie z obowiązującymi przepisami i normami. Omówiono także zasady ochrony przeciwporażeniowej, przeciwpożarowej, odgromowej, przepięciowej oraz ratowania porażonych prądem elektrycznym. Podano informacje dotyczące przewodów, osprzętu i aparatury zabezpieczeniowej (stosowanych w instalacjach elektrycznych), modernizacji i remontów instalacji, nieodzownych ze względu na obowiązujące przepisy oraz bezpieczne użytkowanie urządzeń elektrycznych.
W wydaniu dziesiątym uwzględniono postanowienia zawarte w zaktualizowanej normie PN-IEC 60364 Instalacje elektryczne w obiektach budowlanych.
Książka jest przeznaczona dla monterów elektryków zajmujących się instalacjami elektrycznymi w budynkach mieszkalnych. Może być również przydatna dla uczniów liceów o profilu elektrycznym. Wiele pożytecznych informacji znajdzie w niej Czytelnik, który pragnie wyposażyć budowane mieszkanie w bezpieczną instalację.