Czasami mamy do czynienia z opisem na łączniku lub jest taki układ zacisków jak na zdjęciu to zamieszczam jeszcze jeden schemat łączników schodowych, jak połączyć z żarówką.
led
czwartek, 29 listopada 2012
Łącznik schodowy inny schemat
Czasami mamy do czynienia z opisem na łączniku lub jest taki układ zacisków jak na zdjęciu to zamieszczam jeszcze jeden schemat łączników schodowych, jak połączyć z żarówką.
czwartek, 15 listopada 2012
Oświetlenie w twoim domu Lucy Martin
Dzięki popartym 200 przykładami radom czytelnik łatwo dojdzie do wniosku, że oświetlenie jest najbardziej skutecznym sposobem przekształcania domu. Zapozna się ze zmianami w technologii oświetleniowej i skutkami dążenia do wysokiej efektywności energetycznej. Poradnik wyjaśnia, kiedy stosować światła górne, kiedy dolne, jak je łączyć i nimi sterować. Pokazuje, jak nadać wnętrzu ciepły i przytulny wygląd, zapewnić funkcjonalność kuchni czy łazienki, jak prawidłowo oświetlić obraz albo podkreślić romantyczny wystrój sypialni.
Co zrobić żeby świetlówki nie migotały a mamy łącznik z podświetleniem.
Kondensator do świetlówek energooszczędnych oraz żarówek typu LED.
Eliminuje zjawisko migotania świetlówek energooszczędnych oraz żarówek typu LED w instalacjach sterowanych łącznikami podświetlanymi.
Kondensator podłączamy równolegle do kostki przyłączeniowej lampy ze świetlówkami lub LEDAMI.
Kupimy go w każdym dobrym sklepie elektrycznym.
poniedziałek, 12 listopada 2012
Trzonki żarówek - niektóre
Trzonek G4 - na 12V
Trzonek G9 - na 230V
Trzonek R7s - popularny w oprawach halogenowych
Trzonek G 6,35 troszkę grubsza końcówka niż G4 i trochę szerszy rozstaw nóżek
Trzonek G-23 stosowany w świetlówkach
sobota, 10 listopada 2012
Kupowanie żyrandola
Mam dzisiaj kilka uwag dotyczących kupowania żyrandola, tak ważnego urządzenia w domu.
Najczęściej decydują o tym kobiety. One upatrzą sobie taki a taki i już. Drodzy Panowie nie mozna pozwolić by ta płeć zdominowała ten zakup, bo potem są kłopoty.
Jakie?
Za długie żarówki energooszczędne do klosza. Wystają najczęściej z za małego klosza i wystają takie kikuty. Trzeba pamiętać, że obecnie żarówki z normalnym gwintem im mają większą moc tym są większe i będą wystawały. Najczęściej są to żarówki o mocy 15W i 20W ( odpowiednio 75 i 100 oznaczenie stare). Na dzisiejszy dzień są to po prostu duże żarówki i wystają ze zbyt małych kloszy.
Trzeba zwrócić na to uwagę.
Druga sprawa nie kupować żyrandoli z halogenami gdzie będą trzonki G9 ( zamieszczę zdjęcie w następnym wpisie). Dlaczego? Nie ma obecnie na rynku zamienników diodowych czy energooszczędnych o dużej mocy, czyli dające odpowiednie światło, a wszyscy chcą oszczędzać. W tym wypadku się nie da.
Jak już to kupować z trzonkami GU10. Ten trzonek chyba się przyjął i będzie na razie ogólnie dostępny. Chcąc dobrać diody LED na pewno je dostaniemy, bo jest ich pełno na rynku. Ten wybór będzie trafny.
Nie kupować różnych dziwolągów typu trzonek G23 bowiem są później kłopoty z zakupem. Po prostu nie przyjął się na rynku i tyle.
Mały gwint - te same zasady jak przy dużym - normalnym gwincie.
Zatem kupujmy żyrandole z normalnym i małym gwintem. Pamiętajmy o wymiarach kloszy. Kupujmy klosze skierowane w dół, a nie na sufit. Wiadomo mało światła - oświetlamy sobie sufit. No może chcemy mieć nastrój.
Nie kupować do przedpokoju żarówek energooszczędnych, tam nie zdają egzaminu. Wiadomo ciągle się pstryka i taka żarówka nie zdaje egzaminu. To samo łazienka i ubikacja.
Nie żałujmy oświetlenia bo to się mści na zdrowiu. Oczy są ważne. Nie róbmy z mieszkania komórki z jednym światłem. Na starość okulary i kłopoty ze wzrokiem.
W kuchni dajemy dużo światła. Ja osobiście mam świetlówki 36W w ilości 2szt. Mam jasno jak na dworcu.
Najczęściej decydują o tym kobiety. One upatrzą sobie taki a taki i już. Drodzy Panowie nie mozna pozwolić by ta płeć zdominowała ten zakup, bo potem są kłopoty.
Jakie?
Za długie żarówki energooszczędne do klosza. Wystają najczęściej z za małego klosza i wystają takie kikuty. Trzeba pamiętać, że obecnie żarówki z normalnym gwintem im mają większą moc tym są większe i będą wystawały. Najczęściej są to żarówki o mocy 15W i 20W ( odpowiednio 75 i 100 oznaczenie stare). Na dzisiejszy dzień są to po prostu duże żarówki i wystają ze zbyt małych kloszy.
Trzeba zwrócić na to uwagę.
Druga sprawa nie kupować żyrandoli z halogenami gdzie będą trzonki G9 ( zamieszczę zdjęcie w następnym wpisie). Dlaczego? Nie ma obecnie na rynku zamienników diodowych czy energooszczędnych o dużej mocy, czyli dające odpowiednie światło, a wszyscy chcą oszczędzać. W tym wypadku się nie da.
Jak już to kupować z trzonkami GU10. Ten trzonek chyba się przyjął i będzie na razie ogólnie dostępny. Chcąc dobrać diody LED na pewno je dostaniemy, bo jest ich pełno na rynku. Ten wybór będzie trafny.
Nie kupować różnych dziwolągów typu trzonek G23 bowiem są później kłopoty z zakupem. Po prostu nie przyjął się na rynku i tyle.
Mały gwint - te same zasady jak przy dużym - normalnym gwincie.
Zatem kupujmy żyrandole z normalnym i małym gwintem. Pamiętajmy o wymiarach kloszy. Kupujmy klosze skierowane w dół, a nie na sufit. Wiadomo mało światła - oświetlamy sobie sufit. No może chcemy mieć nastrój.
Nie kupować do przedpokoju żarówek energooszczędnych, tam nie zdają egzaminu. Wiadomo ciągle się pstryka i taka żarówka nie zdaje egzaminu. To samo łazienka i ubikacja.
Nie żałujmy oświetlenia bo to się mści na zdrowiu. Oczy są ważne. Nie róbmy z mieszkania komórki z jednym światłem. Na starość okulary i kłopoty ze wzrokiem.
W kuchni dajemy dużo światła. Ja osobiście mam świetlówki 36W w ilości 2szt. Mam jasno jak na dworcu.
środa, 7 listopada 2012
Rady elektryka- złączki wago-zacisk śrubowy
Niektórzy starzy elektrycy mówią : złączki to nie dla mnie, ja wolę zacisk na śrubkę, co przykręcę to przykręcę, jak mam przewód do gniazdka to wolę te ze śrubkami.
Czy mają rację?
Otóż nie za bardzo.
Przewód przykręcony jest połączeniem mechanicznym. W przewodzie płynie prąd i co się dzieje. Nagrzewa się, mniej lub bardziej, a jak wiemy z fizyki metal ogrzany zwiększa swoją objętość, zimny zmniejsza.
Zatem taki przykręcony przewód cały czas pracuje i po kilku latach powoduje obluzowanie śrubki mocującej i mamy luźne przewody w puszkach, gniazdkach, czyli tam gdzie mamy do czynienia z przykręconymi przewodami.
Nie wierzycie to spróbujcie gniazdko zainstalowane 10 lat temu odkręcić i zobaczyć czy przewody są tak samo przykręcone.
Co daje połączenie samozaciskowe. Przewód się nagrzewa, zwiększa się objętość to połączenie takie również się rozszerza ale siła zaciśnięcia jego jest taka sama. Przewód jest zimny wówczas zmniejsza się jego średnica połączenie również jest takie same, bo samozaciśnięcie przewodu powoduje, że nie zmienia się jego siła.
Zapytacie co z obciążeniem , czyli z wytrzymałością na prąd jest takie same. Jest, jest na pewno. Jedno i drugie połączenie tak samo radzi sobie z wytrzymałością prądową. Są robione specjalne testy na obciążalność.
Dlatego nie bójmy się stosować złączek wago czy łączników, gniazdek bez śrubek.
Pisałem tak by każdy zrozumiał. Chyba jest to jasne.
Czy mają rację?
Otóż nie za bardzo.
Przewód przykręcony jest połączeniem mechanicznym. W przewodzie płynie prąd i co się dzieje. Nagrzewa się, mniej lub bardziej, a jak wiemy z fizyki metal ogrzany zwiększa swoją objętość, zimny zmniejsza.
Zatem taki przykręcony przewód cały czas pracuje i po kilku latach powoduje obluzowanie śrubki mocującej i mamy luźne przewody w puszkach, gniazdkach, czyli tam gdzie mamy do czynienia z przykręconymi przewodami.
Nie wierzycie to spróbujcie gniazdko zainstalowane 10 lat temu odkręcić i zobaczyć czy przewody są tak samo przykręcone.
Co daje połączenie samozaciskowe. Przewód się nagrzewa, zwiększa się objętość to połączenie takie również się rozszerza ale siła zaciśnięcia jego jest taka sama. Przewód jest zimny wówczas zmniejsza się jego średnica połączenie również jest takie same, bo samozaciśnięcie przewodu powoduje, że nie zmienia się jego siła.
Zapytacie co z obciążeniem , czyli z wytrzymałością na prąd jest takie same. Jest, jest na pewno. Jedno i drugie połączenie tak samo radzi sobie z wytrzymałością prądową. Są robione specjalne testy na obciążalność.
Dlatego nie bójmy się stosować złączek wago czy łączników, gniazdek bez śrubek.
Pisałem tak by każdy zrozumiał. Chyba jest to jasne.
Jak dostać się do wentylatora i jak go podłączyć/
Zauważyłem, że najprostsze rzeczy sprawiają najwięcej kłopotu. Dlatego o tym będzie więcej.
Zatem mamy wentylator.
Gdzie jest wejście na kabelek? Odwracamy go.
Tutaj drucikiem zaznaczyłem wejście przewodu. Uważnie otwieramy tył żeby nie połamać.
I mamy dalszą część po zdjęciu osłony, tędy idzie przewód.
I dostaliśmy się do środka. Tutaj mamy kostkę do podłączenia. Dwa przewodziki, tak jak w zwykłym sznurze do telewizora.
Zatem mamy wentylator.
Gdzie jest wejście na kabelek? Odwracamy go.
Tutaj drucikiem zaznaczyłem wejście przewodu. Uważnie otwieramy tył żeby nie połamać.
I mamy dalszą część po zdjęciu osłony, tędy idzie przewód.
I dostaliśmy się do środka. Tutaj mamy kostkę do podłączenia. Dwa przewodziki, tak jak w zwykłym sznurze do telewizora.
Subskrybuj:
Posty (Atom)